Cóż dobrego jest w zmianie Brusa na Caitlyn


http://www.monikabregula.pl/2015/07/coz-dobrego-jest-w-zmianie-brusa-na.html


Jako zagorzała fanka rodu Kardashianów obejrzałam powtórki i przeżyłam emocje związane z faktem, iż Bruce tak naprawdę jest kobietą!! Odcinek po odcinku przeżywałam z każdym członkiem rodziny z osobna zmiany, na które zdecydował się Bruce i próbowałam zrozumieć dlaczego!? Gdy emocję ze mnie już opadły a szare komórki znów ruszyły z miejsca, naszło mnie kilka refleksji na ten temat.

Można się śmiać i wykpić, wylać kilka wiader hejtu, że to dla kasy, lepszej oglądalności i tak dalej, ale tak naprawdę to super, że to zrobił. Bo nie ma znaczenia ile na tym klan Kardashianów i sama Caitlyn zarobią liczy się ile dobrego PR-u przy tej okazji powstanie wokół ludzi zmieniających płeć. Pierwszy raz w tym reality show liczy się coś więcej niż rozmiar tyłka Kim. 

Dzięki człowiekowi, który całe życie jawił się jako stuprocentowy mężczyzna, a teraz na oczach całego świata przyznaje, że całe życie okłamywał sam siebie. Trzeba przyznać, że ma ogromne jaja, żeby w wieku prawie 70 lat zdecydować na zmianę płci. Pokazuje, ile trzeba samo zaparcia, by zmienić to, co natura pogmatwała. 

A tak na marginesie to uważam, że jest dużo ładniejszą kobietą niż mężczyzną. Sesja w Vanity Fair była świetna i już nie mogę się doczekać tych szumnie zapowiadanych 8 odcinków specjalnych „I Am Cait”, które ruszają pod koniec lipca.

Jeszcze jedna dobra kwestia wynikła ze zmiany płci przez Brusa i stania się Caitlyn na oczach świata, a mianowicie zawsze jest czas by zmienić swoje życie i nigdy nie jest za późno na spełnienie swych marzeń. Walka o samego siebie o swoje marzenia nieoglądanie się na nikogo, tego możemy nauczyć się od Brusa.