Jak się ubierać biegając latem


http://www.monikabregula.pl/2015/07/jak-sie-ubierac-biegajac-latem.html


Nie uważam się za żadnego eksperta od biegania, zresztą takich pseudo ekspertów w internecie jest masę. Pokazuję to, co mnie przydaje się najbardziej podczas biegania w upalne dni.

Biegam całkowicie rekreacyjnie dla mojej przyjemności. W zeszłym roku się wciągnęłam, szukając czegoś, co w czasie zimy zastąpi mi rower, a bieganie nadaje się do tego idealnie, bo biegać można cały rok. W tej formie aktywności fajne jest też to, że szybko widać postępy poza tym to dobry sposób na dotlenieni organizmu, zwłaszcza jeśli siedzi się osiem godzin w biurze.

Najważniejsze w stroju do biegania latem jest obuwie. Buty muszą być przeznaczone do biegania, nie mogą to być jakieś zwykłe trampki. Muszą mieć dobrą amortyzacją, bo inaczej odczują to nasze stawy. Jeśli chodzi o resztę stroju, to latem nie ma to większego znaczenia w przeciwieństwie do zimy, gdzie cały strój jest bardzo istotny. Ja zazwyczaj zakładam coś wygodnego i lekkiego. Może to być oddychająca odzież, ale równie dobrze sprawdzi się zwykła koszulka i wygodne spodenki. Ważniejsze są gadżety potrzebne w czasie biegu.


Gdy biegam lasem i w pobliżu wody spryskuję się obwicie środkiem przeciw robalom wszelakim.
Biorę ze sobą albo okulary przeciwsłoneczne, chronią moje oczy przed wściekłymi muszkami, które tylko czyhają, żeby wpaść mi do oka albo chusteczkę higieniczną, która pomaga w wyciąganiu muszek z oczu. Smartphone świetnie sprawdza się w roli lusterka.


Telefon, przydaje się nie tylko do odpalenia muzy i endomondo, ale na pewno po drodze będzie super kadr, by zrobić sobie selfie, (czyli każdy powód dobry na zrobienie sobie przerwy).

Jeśli biegam dużo, to koniecznie zabieram ze sobą wodę.

Dobry humor też nie zaszkodzi.


A na koniec przydałby mi się wykrywacz, który znalazłby moje płuca.