Gdy z nieba leje się żar polecam na
orzeźwienie napój z wykorzystaniem naszego polskiego Cydru.
Wszak
po embargu Rosji na nasze jabłka trzeba, wspierać nasze rodzime
sadownictwo a Cydr nadaje się do tego idealnie. Dla tych, którzy
nie wiedzą, co to takiego ten Cydr to tłumaczę, że to lekki napój
alkoholowy z jabłek. Wytwarza się go przez fermentację świeżo
wyciśniętego soku z jabłek w sposób zbliżony do produkcji piwa.
W smaku to coś pomiędzy winem a szampanem. Świetnie gasi,
pragnienie ma niską zawartość alkoholu, nie wywołuje efektu
ciężkości. Cydr występuje w różnych wersjach z samych jabłek,
jak i robiony na miodzie. Osobiście wole na miodzie jest
bardziej smaczny. Idealnie nadaje się do mieszania z owocami. Dziś
przedstawiam w wariantach z malinami i arbuzem.Składniki:
- Ćwiartka dojrzałego arbuza
- Maliny
- Cydr
- Mięta do dekoracji
Arbuza kroimy w kawałki, usuwamy, pestki wsadzamy na godzinę do zamrażarki. Wrzucamy do dużego kieliszka i zalewamy schłodzonym Cydrem. Im większy kieliszek, tym lepiej będzie się prezentować. Dekorujemy miętom.
Maliny dokładnie płuczemy i wrzucamy do kieliszka. Tak jak poprzednio zalewamy, schłodzonym wcześniej Cydrem dekorujemy i gotowe.
Wygląda super i niesamowicie nawadnia
zwłaszcza w wersji z arbuzem, który składa się w 92% z wody.