Jason Hunt THORN



http://www.monikabregula.pl/2015/08/jason-hunt-thorn.html
Uwielbiam bloga Tomka Tomczyka "jasonhunt", Tomek pisze dowcipnie i ma niesamowicie bystry umysł. Patrzy na świat z tej najmniej pospolitej strony, dostrzegając to, czego normalnie nie widać. Każe czytelnikowi ruszyć głową i pomyśleć trochę. Dlatego tak bardzo nie mogłam doczekać się jego pierwszej powieści. 

Byłam trochę zaskoczona treścią, myślałam, że to będzie taka typowa wymyślona w głowie autora powieść. A tu dostaję książkę i szczerze ani to powieść, ani kryminał, ani książka motywacyjną. Za to dostaję pozycję, od której nie mogę się oderwać i pochłaniam w parę godzin. 

Ta książka jest nawiązaniem do bloga, ale bez znajomości strony Tomka również będziecie się świetnie bawić, czytając tę książkę. 
Nie mam pojęcia ile z tego, co w niej pisze, jest prawdą, a ile fikcją w każdy razie wątek kryminalno-miłosny to czysta rewelacja. 

Nawet zapisałam się do tajnej grupy na fb gdzie próbuje się rozwikłać tajemnice książki i zagadek pozostawionych przez autora. Link do tajnej grupy tutaj. Hasło to nowa ksywa Batmana pisana małymi literami.

Ta książka to też powieść motywacyjna, w której trochę od innej strony nie tak jak w zwykłym poradniku autor mówi, że zawsze trzeba wierzyć w swoje marzenia i spełniać je bez względu na wszystko. 
Tę stronę pisania Tomka znam bardzo dobrze, bo mam jego dwie jego poprzednie książki.

Czytając Thorna śmiałam się i płakałam, autor niesamowicie żongluje emocjami tak ważnymi w książce. Na dodatek ten wątek kryminalny i ciągłe pytania i zagadki pozostawiane przez autora. 

To pozycja, którą trzeba przeczytać. Szkoda tylko, że dopiero w przyszłym roku kontynuacja czekam z niecierpliwością.