Kocham Nowy Jork Isabelle Laflèche

http://www.monikabregula.pl/2015/12/kocham-nowy-jork-isabelle-lafleche.html

Takie powieści lubię najbardziej, twarda, nowoczesna kobieta w świecie zdominowanym przez mężczyzn, ubrana w sukienki od światowych projektantów, zdobywa wielki świat na Wall Street. Catherine młodą trzydziestoparoletnią prawniczkę z Paryża poznajemy, gdy przeprowadza się do wielkiego jabłka gdzie dostała wymarzoną pracę w oddziale swojej Paryskiej firmy. A tam jak w każdej korporacji rządzi poza katorżniczą praca, intryga i plotka.


Nasza bohaterka jest niezwykle inteligentna, ambitna i pracowita, co daje jej fory w walce z mężczyznami, aczkolwiek zamiłowanie do wyprzedaży wpędza ją w kłopoty, ale to mogę bez problemu zrozumieć trzeba mieć jakieś priorytety :P. Tych zakupów strasznie jej zazdroszczę sama bym tak zaszalała. Za to w intrygach nie ma sobie równych i po mistrzowsku rozgrywa potyczki z ludźmi, z którymi przyszło jej pracować.

Powieść wciąga od początku do końca, poznajemy kulisy życia karierowiczów z Wall Street gdzie każdy chwyt dozwolony i liczy się tylko wygrana. Dla Catherine przygoda w Nowym Jorku odbije się na całym jej życiu.

Uwielbiam książki, które są napisane przez osoby, które wiedzą, o czym piszą, Isabelle Laflèche przez wiele lat pracowała, jako prawniczka w Nowym Jorku, dlatego czytając jej powieść, nie sposób się oderwać, bo wiadomo, że życie pisze najlepsze scenariusze. Książka jest rzeczowa, ale też bardzo śmieszna. Idealna lekka powieść na długie wieczory.  Jest w niej wszystko, co powinno być w dobrej książce intryga, miłość i zakupy.