Kolejny przepis na zupę, bo gdy na dworze zimno i brzydko nie ma nic lepszego niż orientalna zupa z krewetami i łososiem w stylu tajski. Ubóstwiam tę potrawę, jest lekka, jednocześnie zdrowa i pyszna, a o tej porze roku — dzięki pikantnym dodatkom — przyjemnie rozgrzewająca.
Składniki
1 litr rosołu
2
centymetrowy kawałek imbiru
3 plasterki
papryczki chili lub szczypta suszonego
1 łyżka sosu
sojowego
100 g filetu
z łososia
10 krewetek
1 łyżka oleju
sezamowego
2 gałązki
szczypiorku
2 łyżki trawy
cytrynowej
100 ml
mleczka kokosowego
szczypta suszonej
kolendry
makaron (np.
ryżowy, chiński)
Marynata
dwie łyżki drobno
startego imbiru
dwa ząbki
czosnku
mały kawałek
papryczki chili
Przygotowanie
Krewetki
rozmrozić, osuszyć, usunąć ogonki. Naciąć pośrodku wypukły grzbiet krewetki, usunąć jelita (ciemna nitka
ciągnąca się wzdłuż tułowia). Oczyszczone krewetki umyć i osuszyć na
papierowych ręcznikach. Łososia oczyścić ze skóry i ości,
pokroić na 1,5 cm kawałki. Krewetki i łososia włożyć do miseczki, doprawić
solą, dodać drobno posiekany czosnek, starty imbir, pokrojoną w małą kosteczkę
chili (w ilości do smaku) oraz olej, wszystko wymieszać i odstawić.
Do rosołu
dodać imbir, trawę cytrynową, sos sojowy, papryczkę chili i mleczko kokosowe doprawić
świeżo zmielonym czarnym pieprzem, gotować na małym ogniu przez piętnaście
minut.
Ugotować
makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzić na sitku i przepłukać
wodą.
Rozgrzać
patelnię, włożyć krewetki i łososia razem z marynatą i smażyć przez około 5
minut od czasu do czasu mieszając.
Na talerz
włożyć makaron, krewetki i łososia z patelni i zalać gorącym bulionem, posypać posiekanym
szczypiorkiem.