Siła zdrowego nawyku

http://www.monikabregula.pl/2016/02/sia-zdrowego-nawyku.html 
Każdy z nas ma nawyki. Nawykiem jest mycie zębów czy codzienny prysznic. Nie zastanawiamy się nad tym, czy dziś się wykąpiemy, po prostu działamy. Nawyk ma wielką moc, może dziać na naszą korzyść, ale również może nam bardzo szkodzić. Nawykiem jest sięganie po słodycze po zjedzeniu obiadu, najczęściej po kawałek ciasta czy cukierka. To nawyk, którego organizm się domaga, inaczej doskwiera nam uczucie niedojedzenia.


Ludzie po pracy włączają TV i cały wolny czas spędzają na kanapie z chipsami czy orzeszkami, jest to dla nich nawyk relaksu, nie wyobrażają sobie, że można inaczej spędzić popołudnie.

Codzienna aktywność fizyczna jest nawykiem, dzięki któremu życie jest przede wszystkim zdrowe, ale też szczęśliwsze dzięki endorfinie - hormonowi szczęścia, który wytwarza się po wysiłku.

Ludzi ogranicza lenistwo i strach przed codzienną aktywnością. Siłownia kojarzy się im z wysportowanymi kobietami w obcisłych legginsach bez grama tłuszczu i mężczyznami z kaloryferem na brzuch. Boją się, że będą wyśmiewani i wytykani palcami. A jest wręcz odwrotnie, korzystam z siłowni od lat i zawsze wszyscy byli bardzo mili, w każdej siłowni panuje przyjacielska atmosfera i często mi się zdarzało, że obca osoba podchodziła do mnie i mówiła, że robię źle jakieś ćwiczenie i pokazywała jak to robić poprawnie. Co do szczupłych ludzi, to jest całkowity przekrój i spotkamy ludzi o różnorodnej wadze. Jedynym ograniczenie do korzystania z klubów fitness jest cena, ale i to się da rozwiązać, można ćwiczyć w domu z programami treningowymi. 

Ewa Chodakowska wydała ich tyle, że nie da się policzyć, a ostatnio weszła ze swoimi programami Ania Lewandowska. W sieci można dostać przeróżne płyty z treningami instruktorów personalnych. Można też włożyć ulubione adidasy i biec przed siebie albo wskoczyć na rower i pedałować przez godzinę czy dwie.

Trening to nawyk, który w sobie wyrabiamy, nie myślimy czy go dziś robić, czy nie. Decyzja została już dawno podjęta, po prostu go robimy. Wybieramy rodzaj ćwiczeń, który nam odpowiada i działamy. Wiadomo, na początku jest trudno, ale właśnie dzięki systematyczności osiągamy satysfakcję i wiarę we własne możliwości. Powoli nakręcasz się, walczysz o coraz większe rekordy, dziś kilometr, jurto pięć.

Jeśli boicie się ciężkiej pracy, to pomyślcie sobie, jak ciężko muszą pracować codziennie wasze stawy, dźwigając wszystkie wasze nadprogramowe kilogramy.

Ważne, by aktywność traktować jak codzienną oczywistość. Wyniki przyjadą same, a za nimi zgrabna sylwetka, brak zadyszki po wejściu na drugie piętro, zadowolenie z samych siebie. To niesamowicie podnosi własną samoocenę i daje siłę.

Trening to nawyk, który trzeba w sobie wyrobić i który staje się nieodłączaną częścią życia.