Spalanie tkanki tłuszczowej, czyli wiosenna ekstrakcja sadełka!

http://www.monikabregula.pl/2016/02/spalanie-tkanki-tuszczowej-czyli.html

Wiosna przyszła znacznie szybciej niż się spodziewaliśmy, a wraz z nią uświadamiamy sobie, że kończy się czas na swetry, a następuje czas odkrywania ciał. Zbyt intensywne, zbyt częste treningi wcale nie przyśpieszą spalania tkanki tłuszczowej. Trzeba do tego czasu odpoczynku i rozłożenia w czasie. Prawda jest taka, że w ciągu tygodnia nie obrośliśmy tłuszczem, więc pozbycie się go też nie nastąpi w ciągu tygodnia.


Najlepsze treningi do zrzucenia wagi to:

fitness

trening siłowy

pływanie

skakanka

bieganie

Podczas biegania spalamy ok. 20% tłuszczu. Ciekawe jest to, że najlepsze efekty osiągniemy biegając niezbyt często, około 3-4 dni w tygodniu jest ok. Powyżej pięciu dni to zdecydowanie zbyt dużo, ponieważ nie dajemy odpocząć mięśniom, co w końcu prowadzi do procesu katabolizmu, w którym organizm będzie zjadał własne mięśnie, a nie niechciany przez nas tłuszcz!

Poza tam przy zbyt częstym treningu podniesie się poziom hormonu stresu, czyli kortyzolu, przez co staniemy się poddenerwowani, głodni i drażliwi. Organizm musi odpocząć do wszystkiego potrzeba czasu. Treningi mają sprawiać radość, a nie być przyczyną wiecznego wkurzenia.

Warto pamiętać o kilku zasadach:

- Im większa intensywność wysiłku, tym więcej wydatkujemy energii i tym więcej schudniemy.

- Intensywny wysiłek trzeba dozować z rozsądkiem, im mocniejszy trening, tym rzadziej powinien być stosowany.

- Przez większość tygodnia powinno się biegać spokojnie, im dłużej, tym lepiej — czas na treningu jest ważny. Można dodawać krótkie 20-30 sekundowe szybsze przebieżki.


Najlepszą opcja na spalanie tłuszczu jest połączenie dwóch form treningu, czyli aerobowego z siłowym. Dzięki takim treningom spalimy tłuszcz i zyskamy mięśnie.