Początkowo myśląc o tym wpisie chciałam opisać tylko serial The Knick. Zrobił na mnie dość duże wrażenie, a wyszedł wpis o moich ulubionych seriach medycznym, bo na przestrzeni lat obejrzałam ich sporo, a niektóre z nich zapadły mi na długo w pamięć. Bardzo lubię ten typ seriali, które pokazują, że życie ludzkie zależny od zwykłego człowieka, który jak każdy ma lepsze i gorsze dni o czym dość często zapominamy.
The Knick
Serial mroczny, oddający klimat i ducha epoki początku XX wielu, gdy nie istniały antybiotyki, a umieralność pacjentów była zatrważająco wysoka. Jest to najbardziej poważy serial w zestawieniu. Akcja serialu osadzona jest w Nowym Jorku, w szpitalu Knickerbocker. Fabuła przebiega dość wolno, co na początku może irytować, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich obrazów, ale dzięki temu poznajemy bardzo dobrze bohaterów, ich lęki i ograniczenia. Główny bohater - Dr John Thackery jest geniuszem uzależnionym od kokainy. Dr John Thackery wprowadza własne, pionierskie rozwiązania medyczne, stoi na czele młodego, odważnego zespołu, w skład którego wchodzą jego protegowany Everett Gallinger, młody Bertie Chickering Jr. oraz Algernon Edwards – genialny chirurg z Europy, który wbrew woli Thackery’ego zostaje włączony do zespołu, a co najistotniejsze - Algernon Edwards jest czarnoskóry, co oczywiście w Ameryce na początku XX wieku wielu wzbudza ogromne emocje. Medycyna miesza się pół na pół z życiem prywatnym głównych bohaterów.
Osobiście najbardziej spodobało mi się w tym serialu to odkrywanie nowych leków, sposobów leczenia, które dziś są całkowicie powszechne. Oglądając serial, człowiek cały czas się zastanawia, ile jeszcze zostało do odkrycia? Jak będzie wyglądać świat medycyny za 100 lat?
Doktor Hart
To ciepła opowieść o życiu młodej lekarki z Bostonu, Zoe Hart. W Nowym Yorku Zoe skończyła szkołę medyczną, pragnie zostać tak jak jej ojciec, kardiochirurgiem. Kiedy nie dostaje się na upragniony staż kardiochirurgiczny, postanawia przyjąć ofertę od nieznajomego dr Harley Wilkes. Przenosi się z tętniącego życiem Nowego Jorku do Blue Bell, w stanie Alabama, gdzie otrzymuje w spadku połowę kliniki.
Serial opowiada głównie o życiu prywatnym głównej bohaterki, natomiast medycyna stanowi dla serialu tło. Zoe ma problem z aklimatyzacją i uzyskaniem zaufania mieszkańców. Początkowo nikt nie traktuje jej poważnie, a liczba osób w jej poczekalni jest równa zeru. Idealny serial na sobotnie popołudnie.
Dr House
Kolejny lekarz uzależniony od narkotyków, którego przedstawiać nikomu nie trzeba. Cyniczny, ironiczny, złośliwy, szczery do bólu, lecz przede wszystkim genialny - taki właśnie jest dr Gregory House, diagnostyk ze szpitala Plinceton Plainsboro Teaching w New Jersey. Każdego dnia razem z zespołem lekarzy, House stara się rozpoznać trudne do zdiagnozowania choroby. Jego niekonwencjonalne metody leczenia często szokują nawet przyjaciół, z którymi pracuje. Metody prób i błędów, czy też dokonywanie operacji bez zgody pacjenta to dla dr House'a jedne z wielu skutecznych sposobów na rozpoznanie choroby. Pacjentami zajmują się jego podwładni, bo on sam woli bawić się w złośliwego i zgorzkniałego detektywa.
Chirurdzy
Mój ulubiony serial o medycynie to właśnie Chirurdzy. Niedawno zakończyła się emisja 12 sezonu!! Co najdziwniejsze serial dalej wciąga jak w pierwszym sezonie. Być może to zasługa tego, że z pierwszego sezonu zostało czwórka aktorów, dzięki czemu serial dalej ma świeżość i się nie nudzi. Medycyna jest po równi wymieszana z życiem głównych bohaterów. Serial opowiada o życiu lekarzy ze szpitala w Seattle. Latach spędzonych na dojściu do specjalizacji i o przyjaźniach jakie zawiązują się między głównymi bohaterami. Wszystko to opatrzone jest zwykłym życiem szpitalnym i często niezwykłymi przypadkami medycznymi.
