Skąd energia w nas?

http://www.monikabregula.pl/2017/05/skad-energia-w-nas.html

Wyobraź sobie taką sytuację. W pracy spędzasz 12 godzin, to jeden z twoich najcięższych dni w pracy. Zanim dotarłeś do domu, zdążyłeś się pokłócić z szefem, a jadąc do niego, utknąłeś w godzinnym korku. 
Wchodzisz do domu, ledwo masz siłę zdjąć ubranie, na prysznic już nie ma szans. Kładziesz się na łóżku i marzysz tylko o tym, żeby nikt już nic od ciebie nic nie chciał. 
Dzwoni telefon, mówią, że to radio Zet, myślisz chwilę i rzeczywiście rano, zanim ten dzień stał się taki okropny, wysłałeś SMS-a do nich. Słyszysz w słuchawce głos, który oznajmia, że zostałeś wylosowany i wygrywasz 50 tyś. zł.!!!!
Zaczynasz skakać i płakać z radości, dzwonisz do mamy, sąsiadów i ukochanej osoby krzycząc „przychodźcie impreza”!!!!

A teraz zadaj sobie pytanie, skąd ta nagła energia? Znikąd jej nie wziąłeś, nic sobie nie zapodałeś?? Myślisz pewnie, że to sprawa pieniędzy. Pomyśl, przecież jeszcze ich nie dosłałeś? Nawet nie wiesz, czy to nie żart.

Energia w nas pojawia się za każdym razem, gdy mówisz sobie: TO PIĘKNA CHWILA!

Dlatego każą nam uczyć się od dzieci, bo one żyją chwilą obecną, cieszą się tym, co jest w tej danej chwili. Nie myślą o kredytach, polityce wszystko, co ich otacza, jest niezwykłe i zachwycające.
Za każdym razem, gdy mówimy: „jest źle”, wytykamy innym błędy, oceniamy, blokujemy pozytywną energię.

Pewnie kiedyś słyszałeś, że ktoś oszczędzał energię. Energia to nie pieniądze w banku, im mniej dobrych uczuć w tobie tym mniej bierzesz od innych.

Przypomnij sobie ludzi z depresją, zwykle są wyczerpani i ospali. Ludzie szczęśliwi mają mnóstwo energii, na nic jej nie oszczędzają, tylko czerpią z niej garściami.