Z. Powieść o Zeldzie Fitzgerald - Fowler Therese

http://www.monikabregula.pl/2017/07/z-powiesc-o-zeldzie-fitzgerald-fowler.html

Książka o Zeldzie Fitzgerald jest fikcją literacką. Aczkolwiek autorka starała się zachować maksymalną wierność wobec znanych szczegółów jej życia. Niestety wokół małżeństwa Fitzgeraldów obrosło tyle legend, że dziś trudno o stu procentową autentyczność faktów. Nie umniejsza to jednak absolutnie niczego tej książce, którą czyta się bardzo dobrze. 
Niestety w połowie czytania zrobiłam duży błąd, ponieważ włączyłam neta i przeczytałam biografie Zeldy. Podziało to tak spoiler i odebrało mi trochę przyjemności z czytania i zagłębiania się w świat Zeldy. Dlatego, jeśli sięgniecie po tę pozycję, to nie róbcie tego i nie czytajcie jej biografii przed końcem książki.

Kim była Zelda? Całe życie się nad tym zastanawiała? Czy była artystką, baletnicą, matką czy albo aż żoną Francisa Scotta Fitzgeralda autora Wielkiego Gatsby’ego?

Książka to opowieść o jej życiu, jej namiętnościach, lękach i jej małżeństwie. Wiedli bajowe życie? Na pewno byli jednymi z najsłynniejszych celebrytów lat 20. Brylowali i zwiedzali świat. Mieszkali w najpiękniejszych miejscach na świecie. Dziś byliby panami w sieci, a ich konta na fb miałyby zapewne po kilka milionów obserwujących. Wtedy królowali w gazetach i na językach. Można powiedzieć, że czerpali z życia, ile się dało. 

Lecz przy głębszym spojrzeniu widzimy dwójkę zagubionych ludzi, którzy nade wszystko szukali uznania w oczach innych. Zatracili się w tym całkowicie, a gdy uznanie nie przychodziło lub – co gorsza – widzieli w tym spojrzeniu krytykę, zatracali się w swoich używkach i koszmarach.

Opowieść o Zedzie jest powieścią uniwersalną, każdy może się w niej odnaleźć. Tak jak ona, każdy bywa egoistyczny, małostkowy, ale też kruchy i wrażliwy. Wszyscy szukamy, ale tylko nieliczni znajdują.

W 2012 roku prawa do publikacji Z. Powieści o Zeldzie Fitzgerald brytyjski wydawca kupił w tym samym dniu, w którym w 1925 roku ukazał się Wielki Gatsby, najsłynniejsza powieść Fitzgeralda, zekranizowana po raz kolejny w 2013 roku – z Leonardo di Caprio w roli głównej. Jeśli nie widzieliście tego filmu, koniecznie obejrzyjcie, bo jest świetny.