Bez pracy i wytrwałości nie ma nic

Coaching jest fajny, ale to tylko puste słowa, jeśli nie poprzemy ich pracą i to ciężką pracą.

Możesz przejść wszystkie szkolenia motywacyjne, jakie są dostępne na świecie, przeczytać wszystkie książki o motywacji, ale żadna z tych rzeczy nie zastąpi pracy. Znam osoby, które przeszły tyle tego typu szkoleń, że nawet zaczęły mówić żargonem coachingu, ale choć wiedzą o motywacji wszystko, nic, ale to nic w ich życiu się nie zmieniło!!! I choć to bardzo smutne jest coraz więcej takich osób.


To jak z tym teksem, który teraz czytasz, to tylko tekst, nie wyrobisz od czytania go bicepsów.

Przebiegnięcie maratonu to nie kilka godzin i 42 km, ale setki samotnych godzin i kilometrów spędzonych na przygotowaniach do maratonu. To wytrwałość i ciężka praca.


Jest takie stare powiedzenie „bez pracy nie ma kołaczy”, choć ja wole „gadaniem ryżu nie ugotujesz” wybierz, które wolisz, sens jest ten sam.


Idzie jesień, ciągle pada i jest zimno, ale to absolutnie nie zwalnia od pracy i zrobienia treningu. To tylko blokady, które mamy w głowie, nic więcej. Nie myśl o nich, po prostu działaj. Włóż buty, wyjdź i biegnij. Zła pogoda nie ma znaczenia, to tylko wymówka.

Pogadaj sam ze sobą uczciwie, stań przed lustrem i powiedz czy tak jak jest teraz, jest ok? Czy chcesz coś zmienić? Nie oceniaj, po prostu uczciwie odpowiedz na pytanie. Jeśli nie podoba ci się to, co widzisz, zamknij kompa, wyłącz fb i zacznij nad sobą pracować.


Na początku nie będzie łatwo, ale praca i wytrwałość bardzo szybko przyniosą wymierne efekty. Jeden kilometr zmieni się w 5, a 1 stracony kilogram w 10.


Bądź wytrwały!


Twórz silnego, mocnego, szczęśliwego siebie. Krok po kroku.