Jesień to zdecydowanie najkrótsza, ale i najpiękniejsza pora roku. Ulotna i kapryśna - jedni ją kochają, inni nienawidzą.
Jeden fakt, co do jesieni jest niezaprzeczalny, dni staja się coraz krótsze i jak w tym filmie rodem z Bollywood „czasem słońce, czasem deszcz”. Dlatego tak ważne jest by łapać promieni słonecznych ile tylko się da! Wycisnąć tę naszą jesień jak cytrynę, do ostatniej kropelki, nie pozostawiając niewykorzystanej, ani jednej chwili.
Niestety temperatura spada, za oknem mży spokojnie deszcz, a my zamiast sportowych butów na nogach zakładamy wełniane skarpetki. NIE, NIE, NIE właśnie teraz nie można się dać aurze.
To najlepszy czas do budowania odporności, dlatego jak najwięcej czasu powinniśmy spędzać na świeżym powietrzu. Pamiętaj, im więcej teraz włożysz wysiłku w jesienne treningi, tym łatwiej będzie ci przetrwać okres zimowy. Nie mówiąc już o tym, jak bardzo będziesz się cieszyć na przyjście wiosny i pokazanie swojego wspaniałego ciała!!
Spróbuj zmienić swoją rutynę
Spróbuj zmienić swoją rutynę
Gdy przychodzę po pracy do domu, od razu ubieram strój sportowy i idę na 40 – 60 minut na świeże powietrze. Po pierwsze człowiek jest jeszcze w wirze pracy i jeszcze mu się chce ruszyć cztery litery, a po drugie dzień jest jeszcze na tyle ciepły i jasny, żeby jak najwięcej z niego wycisnąć.
Weekendy staram się nie raz, a kilka razy w ciągu dnia wychodzić na zewnątrz. Nie ma nic fajniejszego od długich jesiennych spacerów, zwłaszcza po lesie gdzie, każda droga jest jak kalejdoskop obfitująca w inne przepiękne kolory jesieni.
