Gdy w tym roku przyszła jesień zrobiło się zimno, pochmurno i wydawałoby się, że bez szans na naszą złotą jesień. Na całe szczęście jesień trochę odpuściła i było całkiem sporo pięknych dni i aż chciałoby się zatrzymać czas! Dziś za oknem już szaro, a i liści na drzewach brak. Dlatego chodźcie zobaczyć jeszcze trochę jesiennych klimatów.
Jesień potrafi być inspirująca, piękna i nastrojowa. Nie ma lepszej pory roku na długie spacery i robienie masy zdjęć.
Zrobić coś dobrego i oddać cząstkę siebie? Moim marzeniem od lat było zostać honorowym dawcą krwi, niestety z powodów zdrowotnych dwa razy mnie odrzucono, ale jak mówi przysłowie „do trzech razy sztuka” i w końcu zostałam dopuszczona i pierwszy raz w życiu oddałam KREW!!! Z czego niezmiernie się cieszę!! Ps. Nic a nic nie bolało, choć igła najmniejsza nie była ;)
Oddawanie krwi to sprawa absolutnie indywidualna, ja do niczego nie zmuszam, ani nie namawiam, ale jeśli macie ochotę również oddać krew, wszystkie przydatne informacje znajdziecie tu. Jeszcze dodam, że oprócz posiłku ważna jest duża ilość wypitej wody najlepiej 1,5 litra przed samy pobraniem i porządne nawodnienie dzień przed.
Przywitać poranek w promieniach słońca, nie ma nic lepszego na początek dnia!
Jesień to CZAS dyni!!! Nawet mój kochany piesek Badi tak sądzi, choć za dynią nie przepada :).
Początek sezonu kominka i nastrojowych długich wieczorów!! Kto by się mógł temu oprzeć?
Nowe książki! W okresie zimowym stawiam na poradniki i samorozwój. Oczywiście nie mogłam przegapić książki Pernille Teisbæk duńskiej stylistki i trendsetterki „Dress Scandinavian”.
Dla mnie jesień to intensywne treningi, staram się by moje trasy biegowe, były jak najładniejsze.
Gdy zimo za oknem ostatnią rzeczą, na jaką bym miała ochotę to sałatki, teraz tylko ciepłe sycące potrawy jak na przykład leczo przepis tu czy chlebek ze śliwką z masłem orzechowym pycha :).
Nie ma piękniejszych zachodów słońca niż w okresie jesienno-zimowym.