Marzenia i postanowienia

http://www.monikabregula.pl/2017/12/marzenia-i-postanowienia.html


Wielu spędzają sen z powiek, inni je uwielbiają, jeszcze inni, całkowicie olewają. Jak to z nimi jest? Jest sens je robić, czy to całkowita strata czasu?

Ja uwielbiam robić plany, planiki i wszystko, co się z tym wiąże. Podobno jestem najbardziej zorganizowanym człowiekiem we wszechświecie haha (taki suchar - żart). Aczkolwiek rzeczywiście lubię planować i być przygotowaną, nie inaczej jest z postanowieniami noworocznymi - tylko ja je robię cały rok.

Dla mnie to taka wizualizacja przyszłości, a że myśli są ulotne, warto je zapisywać.


Jeśli chce się coś zmienić, warto to zapisać, przyjrzeć się temu, zaplanować jak tego dokonać. Nieraz jest to coś błahego jak zmiana koloru włosów innym razem ważna decyzja zawodowa. Ilość pragnień i marzeń jest niczym nieograniczona!

Spróbuj spisać swoje marzenia, pomyśl o różnych sferach swojego życia. Mogą to być cele osobiste, zawodowe, ale też i błahe szaleństwa, nawet zakupowe!

To, co zapisane daje ogląd na to, czego nam trzeba i co ważniejsze, czego tak właściwie chcemy! Wiele osób nie ma pojęcia, czego pragnie, a gdy widzą spadająca gwiazdę, mają pustkę w głowie i jedyne, co im przychodzi do głowy, to oklepana wygrana w lottka.

Ja swoje marzenia dokładnie zapisuje raz w miesiącu, nieraz coś dopisuję, nieraz wykreślam czy zmieniam.


Jeśli o czymś bardzo marzysz – zapisz to i niech się stanie! Naprawdę małymi kroczkami jesteśmy w stanie zdziałać wszystko!