Peeling kawitacyjny - moje domowe SPA

http://www.monikabregula.pl/2018/02/peeling-kawitacyjny-moje-domowe-spa.html

Od dłuższego już czasu, staram się nie korzystać z salonów kosmetycznych, a wszystkie zabiegi wykonywać samodzielnie w domu. Dzięki takiemu podejściu mogę zabiegi wykonywać, kiedy tylko mi się podoba, bez wcześniejszego umawiania się na wizyty, a w mojej kieszeni jest o dużżżżżo więcej pieniędzy, a zapewniam was zabiegi, są tak samo skuteczne. Co więcej, dzięki temu, że zabiegi wykonuję samodzielnie, są one bardziej systematyczne i tylko na tym zyskuję.

Dziś parę słów o kawitacji, która jest nieodzownym zabiegiem podczas wizyty w salonie kosmetycznym. Cena peelingu kawitacyjnego u kosmetyczki waha się pomiędzy 50 a 150 zł. Urządzenie do użytku domowego kosztuje 80–500 zł, czyli już po kilku zabiegach oszczędzamy. Tym bardziej że nie potrzeba nic więcej tylko trochę wody.


Takim urządzeniem wykonamy nie tylko kawitację, ale również sonoforezę bardziej wypasionym urządzaniem zrobimy jeszcze, jontoforezę oraz prądy EMS wszystko zależne jest od ceny, ale nie polecam kupowania tych najtańszych urządzeń, podobno szybko się psują, lepiej dać parę groszy więcej i kupić coś lepszego – wybór jest ogromny.

Dla kogo
 
Kawitacja jest odpowiednia zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Przeznaczona jest dla wszystkich rodzajów cery, ponieważ oczyszczać trzeba każdą buzię, ale szczególnie polecana jest osobom walczącym z trądzikiem, zaskórnikami i wągrami - to jeden z niewielu patentów na te czarne kropki. Zmniejsza wydzielanie sebum, dzięki temu twarz mniej się świeci.








Co to właściwie jest

Zabieg peelingu kawitacyjnego wykonywany jest przy pomocy urządzenia wytwarzającego fale ultradźwiękowe, które po skierowaniu na wilgotną skórę wywołują efekt kawitacji.

Kawitacja jest zjawiskiem fizycznym zachodzącym pod wpływem zmniejszenia ciśnienia. Polega na szybkiej przemianie z fazy ciekłej w fazę gazową. Właśnie dlatego podczas zabiegu nasza skóra musi być wilgotna (im więcej wody, tym lepiej). Rozpylona na skórze woda tworzy mikroskopijne pęcherzyki wypełnione rozrzedzonym gazem, które pod wpływem drgań ultradźwiękowych gwałtownie pękają.

W wyniku tych działań dochodzi do rozbicia martwych komórek i odsłonięcia młodszej warstwy skóry, wolnej od nadmiaru łoju, bakterii czy substancji toksycznych.

Jak wykonać zabieg

Oczyszczam dokładnie skórę, następnie przygotowuje urządzenie, wybieramy odpowiednią opcję i zwilżam twarz. Możemy do tego użyć wody mineralnej, wody termalnej, soli fizjologicznej bądź toniku bezalkoholowego. Ja wymieszałam tonik z wodą mineralną i przelałam do butelki po mgiełce i tak przygotowaną miksturą spryskuje twarz, następnie płynnym ruchem pod kątem 30–45 stopni przejeżdżam po twarzy urządzeniem, ustawionym tak jak wyświetla się na wyświetlaczu, od dołu do góry. Dbam o to, by skóra była bardzo dobrze zwilżona przez czas trwania zabiegu, i co chwilę spryskuje ja od nowa. Peeling kawitacyjny trwa 10 minut, po tym czasie moje urządzenie się wyłącza.

Efekty

Taki peeling usuwa z naskórka martwe komórki, dokładnie czyści skórę i hamuje rozmnażanie się bakterii. Wibracje usprawniają przepływ krwi i limfy, co zapewnia dotlenienie i pobudzenie odbudowy skóry. 
Nie wierzcie, że spłyci zmarszczki czy rozjaśni przebarwienia, po prostu oczyścimy nim pory, dzięki temu wszystko, co zrobimy po tym zabiegu, będzie miało większą skuteczność.