Chanel 2019 - pierwszy pokaz Chanel po śmierci Karla Lagerfelda

http://www.monikabregula.pl/2019/03/chanel-2019-pierwszy-pokaz-chanel-po.html


Na początku tygodnia odbył się pierwszy pokaz Chanel po śmierci Karla Lagerfelda. Pamięć po projektancie uczczono symboliczną minutą ciszy tuż przed rozpoczęciem pokazu oraz krótkim nagraniem ze słowami Lagerfelda z archiwów Chanel. Następnie Cara Delevingne otworzyła show. Niespodzianką na wybiegu była Penelope Cruz, która z pojedynczą białą różą uczciła pamięć projektanta. Nie bez powodu. To od lat przyjaciółka projektanta, jego muza i twarz kampanii reklamowych Chanel. Lagerfeld kochał ją fotografować. Na pokazie, w białej futrzanej mini i bluzce z falbanami, także wyglądała obłędnie. 
 
Wiele z modelek na pokazie nie kryło smutku. W finale idące na frocie Mica Arganaraz i Cara Delevigne, flagowe modelki Chanel, szły ze łzami w oczach. 
 
Gdy na koniec pokazu pojawiła się Virginie Viard, tłum gości na stojąco przez dobrych kilka minut oklaskiwał ją i zmarłego projektanta. Podobno sam mistrz namaścił ją na swoją następczynię. Przez lata była prawą ręką Karla i szefową studia projektowego Chanel.

Spektakularna scenografia szykowana przez kilka miesięcy to całkowicie typowe dla tej marki. Tym razem wnętrze wyglądało jak urocza, zimowa wioska przysypana śniegiem gdzieś w Alpach. Mnie najbardziej podobał się pokaz haute couture wiosna-lato 2018, na który projektant zaprosił gości do budzącego się do życia ogrodu. Kolekcja jesień 2019 została otwarta czarnymi, białymi i jasnobrązowymi tweedami w męską szkocką kratę i długimi, luźnymi płaszczami. Krata, pepitka zdecydowanie będą królować w nadchodzącym sezonie.



























foto Imaxtree