Jessice (www.jemerced.com) obserwuje od lat, jej rozwój jest ogromny i
niesamowicie inspirujący. Dwa lata temu założyła swoją pierwszą
odzieżową firmę, w której tworzy stroje kąpielowe. Na stronie MOIESS możemy przeczytać:
"Pomysł zrodził się podczas moich tropikalnych podróży. Nie mogłam znaleźć idealnego kostiumu, który byłby jednocześnie praktyczny i zmysłowy, i świetnie by leżał"
Przed sezonem warto zaopatrzyć się w piękny strój, a jeśli nie
potrzebujesz stroju lub już nie jest dostępny co bardziej prawdopodobne, bo
rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, to warto zobaczyć aktualną kolekcję,
chociażby ze względu na absolutnie przepiękne zdjęcia.
Obecna kampania
to majstersztyk, aż trudno uwierzyć, że to kampania malutkiej polskiej
firmy, bo patrząc na nią, ma się wrażenie, że to kampania globalnego koncernu, który ma ogromne nakłady finansowe na tego typu reklamy. Świadczy to o niesamowitym talencie Jess, jej ogromnej pasji, wiedzy, wyczuciu mody jak i aktualnych trendów. Barwo Jess!
O kolekcji na stronie MOIESS możecie przeczytać:
MALIBU
Zwolnić tempo i oderwać się od rzeczywistości na rzecz plaży i morza od wschodu do zachodu słońca. Przenieść się w miejsce gdzie jedynym obowiązkiem będzie łapanie promieni. Pracując nad najnowszą kolekcją inspirowałam się podróżą po Kalifornii, tamtejszym stylem życia i krajobrazem. Malibu w Kalifornii to dla mnie Cindy Crawford, Brooke Shields, wyzwolone, naturalne dziewczyny, które nie krępują się swoich ciał. Pozują na tle wody, piasku i skał typowych dla tego miejsca. Wyciągnęłam swoje ulubione momenty z lat 80 i 90. Głębokie wycięcia, wiązania i wysokie stany to najczęściej powtarzające się wzory w kolekcji. Nowe modele MOIESS to góry od bikini wiązane na ramionach, kokardki na biuście czy jednoczęściowe kostiumy z dekoltem. Wyszukane i dopracowane konstrukcje kostiumów pasują na każdą sylwetkę, idealnie podkreślają piękno kobiecego ciała. Inspirując się modą z poprzednich dekad nie mogło zabraknąć neonów. Są to przewodnie kolory kolekcji. Oprócz tego kostiumy występują w kolorach czarnym, białym i szarym. Materiały, jak w każdym sezonie najwyższej jakości, sprowadzane są z Włoch. Aby oddać charakter kolekcji zdjęcia wykonane zostały analogiem w klimacie retro. Modelka pozuje w ruchu na tle kalifornijskiej plaży. Żadne ze zdjęć nie było retuszowane. Jedynie nasycone odcienie pomarańczy, zieleni i różu podkreślają opaloną skórę.
Zdjęcia: Marcin Gąska
Modelka:
Kornelia Strzelecka
Projekty,
stylizacja i makijaż: Jessica Mercedes Kirschner
