Anna Luboń Mistrzynie

Mistrzynie to zbiór trzynastu krótkich wywiadów z różnymi kobietami. Każda z nich ma inną historię i inną profesję, różnią je życiorysy, metryki i pasje. Wspólnym mianownikiem dla każdej z prezentowanych w książce rozmów jest fakt, że rozmówczynie dziennikarki Anny Luboń to osoby, które w swoich dziedzinach osiągnęły niezaprzeczalny sukces. Są innowatorkami, pasjonatkami, kreatorkami, a przede wszystkim tytanami pracy. Wyznaczają trendy, kreują nowe przestrzenie i pojęcia. Walczą o miejsce w męskim świecie, wbrew regułom i wbrew zastanemu porządkowi, nie oglądając się na innych, ale często kosztem życia prywatnego.

Z wywiadów dowiadujemy się, jak zaczynały swoje kariery, co stawało im a drodze i jak w tym wszystkim układało im się życie prywatne. Możemy przyjrzeć się ich drodze na szczyt, dowiedzieć się o czynnikach, które im pomagały i które przeszkadzały. Te historie są fascynujące i motywujące.

Na mnie największe wrażenie zrobiła Dorota Czarnota. Jest Prezesem i partnerem zarządzającym firmy headhuntingowej tz. łowcą głów. Od 25 lat rekrutuje najwyższą kadrę na światowym poziomie. Zgłaszają się do niej firmy z całego świata, by znalazła dla nich pracowników. Raz jest potrzebny jeden prezes, a następnym trzeba znaleźć 60 osób i stworzyć od zera cały zespół ludzi od prezesa po agentów. Dobiera zespół pod kątem umiejętności, potencjału, poziomu angielskiego i prezentacji. Opowiada, czym kieruje się, szukając pracowników na najwyższe stanowiska, kto się sprawdzi, jakie cechy powinien mieć dobry prezes. 

Ciekawostką jest to, że wszyscy kandydaci na prezesów mają w CV wpisane dziedziny sportu, jaki uprawiają, często przy wymienionych maratonach podają swój czas! Duch sportowy jest powszechny. Komunikat jest prosty tłumaczy Pani Dorota „Jeśli kandydat na ważne stanowisko ma nadwagę może to być duży problem, bo jeśli ktoś nie potrafi zarządzać swoim ciałem, to być może nie potrafi też zarządzać zespołem”.

Książę czyta się powoli, wywiad po wywiadzie. Nie można od razu przechodzić do następnego, bo wrażenia po przeczytaniu jednego są ogromne i zostają na dłużej. Genialny pomysł na książkę - publikacja, obok której nie przechodzi się obojętnie i często do niej wraca.

Lista mistrzyń: Gosia Baczyńska, Henryka Bochniarz, Dorota Czarnota, Agnieszka Duczmal, dr Irena Eris, Krystyna Kaszuba, prof. Ewa Kuryłowicz, Janina Paradowska, Dorota Roqueplo, Anda Rottenberg, Beata Stasińska, prof. Janina Stępińska, prof. Ewa Wycichowska.