Tę pozycję poleciła mi moja Szefowa, która była nią zachwycona. Tak całkiem szczerze tylko dlatego po nią sięgnęłam, ponieważ nie przepadam za tym gatunkiem literacki, o czym już wcześniej wspominałam. Ale chyba zmienię zdanie i zacznę czytać więcej kryminałów i thrillerów, bo to kolejna pozycja, od której nie potrafiłam się oderwać. Choć wyjątkowość tej książki to raczej zmiana klasyfikacji z kryminału w... tego nie zdradzę, albowiem odebrałabym wam przyjemność z czytania.
Oryginalna,
przewrotna i zaskakująca - tak opisałabym w trzech słowach tę
powieść. Po prostu znakomita!
Guillaume Musso jest coraz
bardziej rozpoznawalnym nazwiskiem, nie tylko wśród francuskich
pisarzy. Jego książki przełożono już na 36 języków, w
ekranizacji pierwszej z nich wystąpił John Malkovich, w planach są
kolejne.
Alice —
główna bohaterka budzi się rano na ławce w parku przykuta do
nieznanego jej faceta. W kieszeni ma broń, w której brakuje
pocisku, a na sobie poplamioną krwią koszulkę. Jedyne co pamięta
z poprzedniego wieczoru, to jak bawiła się z koleżankami w
knajpach. Jako policjantka wie, że nie może iść na policje, póki
sama się nie dowie, co właściwie zaszło i czy przypadkiem kogoś
nie skrzywdziła. Musi dowiedzieć się także, kim jest facet
przykuty do jej ręki, który również tak jak ona nie ma pojęcia, co się dzieje, a na ciele ma wycięte nożem jakieś
liczby.
W połowie książki byłam pewna, że fabuła idzie w stronę filmu „Piła” Jamesa Wana. Okazało się, że bardziej w stronę filmu „Wyspa tajemnic” Martina Scorsese, który na końcu całkowicie zaskakuje zakończeniem.
W połowie książki byłam pewna, że fabuła idzie w stronę filmu „Piła” Jamesa Wana. Okazało się, że bardziej w stronę filmu „Wyspa tajemnic” Martina Scorsese, który na końcu całkowicie zaskakuje zakończeniem.
Akcja zaczyna się od pierwszych stron,
bohaterowie wpadają w intrygę po same uszy. Autor serwuje liczne
retrospekcje, dzięki którym jeszcze bardziej wciągamy się w
książkę. Fabula jest jeszcze ciekawsza, a bohaterowie stają się
wyraziści i niejednoznaczni.
Pisarz zaskakuje i serwuje co chwile przewrót o 180 stopni. Końcówka to tak zaskakujący zwrot akcji, że nikt by go nie przewidział! Od razu zaczyna się analizować całą książkę, ale wszystko pozostaje w zgodzie z faktami, całość jest spójna, a wyjaśnienia logiczne i racjonale. Wszystko dopracowane w najmniejszych szczegółach.Genialna pozycja!