Najbardziej lubię śniadania, to najważniejszy posiłek w ciągu dnia, można przy nim dużo poeksperymentować i powymyślać. Omlety to szybkie, a bardzo sycące danie, a że szpinak mogłabym jeść na okrągło, dziś kolejna odsłona omletu ze szpinakiem.
Składniki
- 50 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
- 1 ząbek czosnku
- garść orzechów np. włoskie, nerkowce, makadamia
- szczypta gałki muszkatołowej
- 2 łyżki gęstego mleczka kokosowego
- 2 jajka
- 2 łyżki wody
- garść pomidorków koktajlowych
- 50 g wędzonego łososia
- 1 łyżeczka masła klarowanego
- sól, pieprz
Przygotowanie
- Szpinak rozmrozić, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawić gałką, solą i pieprzem. Wlać mleczko, gotować do czasu wyparowania płynu ze szpinaku, cały czas mieszając.
- Łososia pokroić na mniejsze kawałki, orzech posiekać.
- Jajka energicznie roztrzepać widelcem z dodatkiem wody, soli i pieprzu (w ten sposób napowietrzamy masę jajeczną). Dodać szpinak z patelni i dokładnie wymieszać wszystkie składniki.
- Na patelni roztopić łyżkę masła i rozprowadzić je po całej patelni. Masę jajeczną wylać na patelnie i smażyć przez ok. 2 minuty do czasu ścięcia jaj. Następnie rozsypać na omlecie łososia i posiekane orzechy. Podawać z pomidorkami.