Harmonia i równowaga


http://www.monikabregula.pl/2017/05/harmonia-i-rownowaga.html

Kiedyś nasze bacie mówiły, „co ja mogę, jestem tylko kobietą”, dziś również zdarza się, że jakaś kobieta tak o sobie myśli, ale to raczej przeżytek. Dziś kobieta to silna, równo prawna osoba. I nie chodzi mi o feministyczne hasła, lecz spojrzenie na to jak dziś same siebie postrzegamy. Praktycznie nie znam kobiet, które by nie pracowały i nie rozwijały swoich talentów. Większość z nich świetnie zarabia i bez jakichkolwiek problemów sama jest w się się utrzymać czy swoją rodzinę. Dziś nie ma żadnego problemu by to kobieta stanowiła główny trzon rodzinnych zarobków, by mężczyzna mógł się kształcić czy realizować. 

Dziś kobieta to siła, tego nikt już nie neguje. Niestety jest jeszcze wiele w naszym myśleniu do zmienienia by być 100% szczęśliwą kobietą. 

Według badań mężczyźnie wystarczy 60% stawianych wymagań by ubiegać się o stanowisko kobieta musi spełniać 100% by wystartować. Mężczyźni są bardziej pewni, bardziej odważni by pokazać siebie. 
 
Wiedza niekoniecznie przekłada się na to, co naprawdę wiemy i umiemy, a już na pewno nie wpływa na to jak radzimy sobie w życiu codziennym. Pewniejsi siebie ludzie zarabiają o 12 % więcej, robiąc to samo, co osoby mniej pewne.

Niepewność to nas łączy. Płynąc na fali poprzednich pradziejowych stereotypów próbujemy odnaleźć się w dzisiejszych czasach. 

Dziś kobiece potrzeba harmonii i równowagi, ale także pewności siebie, zrozumienia, wsparcia i wiary i wcale nie od innych, ale od samych siebie. Wszystko zaczyna się w głowie i to tam trzeba zacząć. 
 
 
Każda z nas potrzebuje: 

  • Skupić się na swoich mocnych stronach. Pielęgnować i rozwijać je każdego dnia.
  • Dostrzegać i zaakceptować te słabsze strony i jeśli tylko mamy taką potrzebę pracować nad nimi.
  • Uśmiechać się do siebie każdego dnia.
  • Każdego dnia mieć sobie coś miłego do powiedzenia.
  • Wspierać się i traktować jak najlepszą przyjaciółkę. Pomyśl, co ostatnio o sobie złego myślałaś i jak do siebie mówiłaś? Powiedziałabyś tak przyjaciółce? Założę się, że absolutnie nie. 

Nie odwracajmy uwagi od tego, co naprawdę ważne koncertując się na pierdołach. Nie wierząc w swój potencjał, umiejętności obniżamy swoją wartość siebie. 

Praca nad sobą każdego dnia bez względu na okoliczności, to niezbędny element, by móc otwierać kolejne drzwi bez strachu, co za nimi zastaniemy. Pamiętaj, że każda królowa czasem upada, ale wtedy trzeba wstać otrzepać kolana, nieraz otrzeć łzy i dalej iść. 

Akceptacja! Spójrz na siebie z dystansu i wyluzuj.