Spacer czyniący cuda

http://www.monikabregula.pl/2018/01/spacer-czyniacy-cuda.html

Mamy początek roku, w kalendarzu zima, na dworze przedwiośnie i szczyt wszelkich infekcji. To idealny moment, by wstać z kanapy i pospacerować. Wiecie, że zwykły chód nazywany jest królową ćwiczeń fizycznych? Podobno w żadnym innym sporcie nie osiąga się takiej harmonii pracy mięśni i krwi. Spacerowanie to idealne połączanie aktywności fizycznej z umysłową. Pozwala na rozruszanie mięśni, spalenie kalorii i na wyciszenie umysłu. Nie wymaga żadnego specjalistycznego sprzętu, ubioru czy jakichkolwiek umiejętności. Ba nawet żadnej kondycji nie trzeba mieć, by iść pospacerować. Jednym słowem nie ma absolutnie żadnych wymówek, by nie iść dziś pospacerować, tak bez celu dla samej przyjemności z chodzenia.

Jeśli jeszcze nie jesteś przekonany co do spacerów, mam dla ciebie kilka zalet tej aktywności fizycznej:

  • Przede wszystkim dotlenisz się! Podczas intensywnego marszu mięsień sercowy pompuje więcej krwi.
  • Dzięki spacerom łatwiej utrzymać szczupłą sylwetkę. Ale nie oszukujmy się, jeśli zależy nam na zgubieniu kilogramów, spacer nie jest najszybszą aktywnością, by to osiągnąć. Owszem dynamiczne regularne spacery spalą tłuszcz, ale powolne snucie się po lesie już raczej nie. Pozwoli za to po obfitym obiedzie przyśpieszyć metabolizm i szybciej spalić dostarczone kalorie. 
  • Dzięki spacerom wyciszysz emocje, zrelaksujesz się i odprężysz. Daje możliwość spojrzenia z dystansu na problemy. Pozwala nabrać dystansu do otaczającej nas rzeczywistości. 
 
 
  • Zamiast wieczornego seansu filmowego można wziąć swoją drugą połówkę i pójść połazić. Przechadzka daje możliwość przegadania wszystkich spraw, problemów, daje okazję by się do siebie zbliżyć. 
  • Dzięki dotlenieniu organizmu zyskujemy dodatkową energię. Mamy ochotę na więcej i robimy więcej. Dotlenienie sprawia też, że o niebo lepiej się śpi! 
  • Spacerowanie przy różnej pogodzie sprzyja budowaniu odporności, co za tym idzie, rzadziej łapie się infekcje, zwłaszcza teraz, gdy mamy na nie sezon.
  • Spacerowanie pobudza naszą kreatywność. Jeśli czujesz, że utknąłeś w martwym punkcie, po prostu idź się przejść. Świeże powietrze, błyskawicznie przywieje nowe pomysły i rozwiązania.


Spacer to remedium na wiele naszych trosk. To najprostszy sposób, by obdarować nasze ciało i umysł. Kiedyś ludzie chodzili, bo nie mieli innego wyjścia, dziś wszędzie jeździmy autami, pozbawiają się tego naturalnego środka transportu, przez co staliśmy się leniwi i marudni. Dlatego właśnie warto iść przed siebie, bez celu, tak po prostu dla siebie.